“Hack4Med” odbędzie się 16 i 17 października. Na jego uczestników czekają trzy zadania: stworzenie kalkulatora ryzyka covidowego; programu, który będzie przewidywał możliwy stopień zajęcia płuc u pacjentów z Covid-19 oraz programu dającego informacje o wpływie Covid-19 na mięśnie.
“Trzecia fala pandemii dobitnie pokazała, że były takie przypadki Covid-19, które nas zaskoczyły. Szczególną uwagę zwracaliśmy na pacjentów z chorobami współistniejącymi, ale były też osoby w średnim wieku, do tej pory zdrowe, bez dodatkowych obciążeń, a nagle okazywało się, że jakiś detal wynikający z badań diagnostycznych decydował o ciężkim przebiegu choroby” –Marcin Jędrychowski, dyrektor Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie.
“Zadaniem hackathonu jest stworzenie zalążka rozwiązań, które w bliższej lub dalszej przyszłości będą miały szansę stać się rzeczywistym oprogramowaniem wspierającym lekarzy” – powiedział Jędrychowski. “Być może uda się stworzyć narzędzie, które w odróżnieniu od zmęczonego medyka, pracującego kilkanaście godzin, będzie minimalizowało ryzyko błędu. Za każdym razem jego wskazanie będzie weryfikowane przez lekarza, ale będzie on już miał wstępną analizę wyników badań” – dodał.
Hackathon to wydarzenie, podczas którego programiści i inne osoby związane z rozwojem oprogramowania – w krótkim czasie, najczęściej podczas 24-godzin – stają w szranki, by zaproponować jak najlepsze rozwiązanie przedstawionego problemu. Jego nazwa to połączenie dwóch słów oznaczających hakowanie i maraton.
Organizowany przez Szpital Uniwersytecki “Hack4Med” to pionierski w Polsce i jeden z pierwszych w Europie hackathon, który umożliwi uczestnikom pracę na realnych, choć anonimowych danych medycznych kilkuset pacjentów z Covid-19. Będą to wyniki badań laboratoryjnych oraz diagnostyki obrazowej: rtg i tomografii komputerowej płuc.
Zainteresowani rywalizacją w hackathonie „Hack4Med” mogą się rejestrować na stronie: www.hack4med.com.
Facebook PFSz
Inne artykuły
Tagi