W Mazowieckim Szpitalu Specjalistycznym im. dr. Józefa Psarskiego w Ostrołęce od marca zabiegi raka prostaty z wykorzystaniem robota da Vinci są dostępne dla pacjentów w ramach kontraktu z NFZ. Do szpitala mogą zgłaszać się pacjenci i pacjentki z całego województwa. Operacje przeprowadza dr n. med. Paweł Wisz specjalista w zakresie urologii robotycznej.
Dwie pierwsze operacje wykonano w ostrołęckim szpitalu 5 marca 2024 r. Wydarzenie te odbyło się w 45-lecie rozpoczęcia działalności Oddziału Urologii w Ostrołęce. Oddział został powołany 1 marca 1979 r., a swoją działalność rozpoczął właśnie 5 marca 1979 r.
Uruchomienie projektu stało się możliwe dzięki zaangażowaniu Grupy NEO Hospital.
Operacje i procedury, które kiedyś wymagały dużych nacięć i tygodni rekonwalescencji, są teraz minimalnie inwazyjne, bardziej precyzyjne i pozwalają pacjentom na powrót do normalnej aktywności życiowej w znacznie krótszym czasie.
Mazowieckim Szpitalu Specjalistycznym im. dr. Józefa Psarskiego w Ostrołęce to już 44 autoryzowany ośrodek wykorzystujący robota da Vinci. W ostatnich latach liczba zabiegów chirurgicznych w Polsce wykonanych w asyście robotów chirurgicznych dynamicznie rośnie. Sprowadzony do szpitala robot chirurgiczny da Vinci to technologia rozwijana od ponad 25 lat. Na świecie jest ponad 9100 instalacji robotów da Vinci, a z jego użyciem odnotowano już ponad 14,2 mln operacji. Do pracy z wykorzystaniem tego robota zostało przeszkolonych około 74 tys. chirurgów na świecie.
Wykorzystanie systemu da Vinci opisano w 38 000 publikacjach naukowych, w tym ponad 3000 z nich opublikowano w 2022 roku.
Rak prostaty, zwany także rakiem gruczołu krokowego, jest jednym z najczęściej diagnozowanych nowotworów u mężczyzn. Zachorowalność na raka prostaty w Polsce dotyczy 20 tys. mężczyzn rocznie. Ok. 6 tys. mężczyzn każdego roku z tego powodu umiera, co każe określać tę chorobę jako jeden z najważniejszych męskich problemów medycznych.
Pacjenci, którzy zmagają się z rakiem prostaty, bez wątpienia docenią możliwości, jakie daje robot chirurgiczny da Vinci. Do zalet radykalnej prostatektomii z użyciem robota należy szybki powrót do sprawności i trzymania moczu, minimalna utrata krwi oraz zmniejszenie bólu pozabiegowego czy skrócony czas rekonwalescencji i pobytu w szpitalu.
Zabiegi wykonywane przy wsparciu systemu robotycznego dają możliwość działania w trudno dostępnych miejscach, pozwalają na wysoką precyzję. Chirurg widzi obraz w dziesięciokrotnym powiększeniu w technologii 3D full HD. To maksymalizuje szanse, że lekarz usunie zmiany nowotworowe z zachowaniem czystości onkologicznej, tzn. nie będzie komórek nowotworowych na marginesach zabiegu.
– Lepsza wizualizacja pola operacyjnego i kontrola nad mikroinstrumentami oraz większa ruchomość narzędzi, pomagają w precyzyjnym usunięciu prostaty, jednocześnie ograniczając uszkodzenia włókien nerwowych i naczyń krwionośnych w jej pobliżu, które są krytyczne dla funkcji trzymania moczu i erekcji. Według badań klinicznych około 80% pacjentów po zrobotyzowanej prostatektomii prawidłowo trzyma mocz miesiąc po operacji, a po roku aż 96%. Dzięki zastosowaniu robotyki w operacyjnym leczeniu raka prostaty, inwazyjność zabiegu ulega zmniejszeniu przez co ograniczane są dolegliwości bólowe oraz powikłania, a pacjenci krócej przebywają w szpitalu i mogą liczyć na znacznie szybszą rekonwalescencję. – dodaje dr Paweł Wisz.
Dodatkowo, co istotne podczas skomplikowanych i wielogodzinnych operacji – system da Vinci dzięki ergonomicznym rozwiązaniom – stwarza duży komfort operatorowi i pozwala optymalnie utrzymać koncentrację podczas zabiegów. Jak w przypadku każdego zabiegu operacyjnego, jednym z najważniejszych czynników, wpływających nie tylko na czas samego zabiegu, ale i na jego skuteczność, jest doświadczenie osoby, która go wykonuje. W przypadku operacji z pomocą robotów doświadczenie lekarza w pracy z danym urządzeniem jest szczególnie ważne. Istotne jest również odpowiednie wyszkolenie lekarza.
Wdrożenie robotyki chirurgicznej w oparciu o model podwykonawczy
Podwykonawstwo w kontekście robotyki chirurgicznej oznacza współdzielenie zasobów, co otwiera nowe perspektywy dla szpitali.
Wśród korzyści modelu podwykonawczego są kwestie ekonomiczne, ponieważ szpital nie musi poność kosztownej inwestycji we własny sprzęt. Szpital przyspiesza możliwość osiągnięcia zdolności do wykonywania procedur zabiegowych z wykorzystaniem robota da Vinci na odpowiednim poziomie jakości o ok. 2-3 lata. Jest to najlepszy model by nadrobić dystans do największych ośrodków publicznych, które wystartowały z programami robotycznymi w 2020 r. Model podwykonawczy zapewnia transfer wiedzy i doświadczenia.
Kolejną kluczową kwestią jest dostęp do wysokiej klasy kadry medycznej i wiedzy operacyjnej, dotyczącej prowadzenia ośrodka robotycznego. Robot wciąż jest tylko narzędziem w rękach chirurgia i to jakość wykonania zabiegu i bezpieczeństwo pacjenta jest ostatecznym wyznacznikiem sukcesu. Dlatego tak ważne są wiedza i doświadczenie kadry medycznej, wyspecjalizowanej w wykonywaniu tego typu zabiegów, oraz wiedza z zakresu organizacji pracy takiego ośrodka.
Dotychczasowe doświadczenia polskich placówek potwierdzają skuteczność i efektywność modelu podwykonawczego w praktyce. Pacjenci korzystają z zaawansowanych procedur, a placówki medyczne unikają znaczących inwestycji, koncentrując się na świadczeniu wysokiej jakości opieki.
– Model podwykonawczy wydaje się być kluczowym narzędziem w dalszym rozwoju robotyki chirurgicznej w Polsce. Działając na zasadach elastycznego współdzielenia zasobów, ten model pozwala na skuteczną integrację nowoczesnych technologii w obszarze medycyny, otwierając jednocześnie drzwi dla mniejszych placówek do korzystania z zalet robotyki chirurgicznej. Współpraca z liderem, takim jak Grupa NEO Hospital, może stanowić inspirację dla kolejnych inicjatyw i przyczynić się do dalszego postępu w dziedzinie chirurgii wspomaganej robotami w Polsce. – mówi Joanna Szyman prezes zarządu Grupy NEO Hospital.
Facebook PFSz
Inne artykuły
Tagi