Pierwszy zabieg trombektomii mechanicznej w naczyniach mózgowych w trybie ostrym  wykonano w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym w Słupsku. To nowy typ zabiegów, które placówka będzie oferował pacjentom na stałe.

Pierwszą słupską trombektomię przeprowadzono u 74-letniej pacjentki. Personel pracował pod kierownictwem prof. Roberta Juszkata, neuroradiologa interwencyjnego, który ma duże doświadczenie w przeprowadzaniu tego typu zabiegów.

Zabiegi trombektomii, czyli chirurgicznego usunięcia zakrzepu z naczynia krwionośnego u pacjentów z udarem mózgu, jest zabiegiem ratującym życie i wykonywanym w trybie ostrym. – Gdy pacjent trafia na SOR z objawami udaru mózgu wykonywana diagnostyka – mówi Tomasz Borusiński, neurochirurg z Oddziału Neurochirurgicznego Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego w Słupsku. – Po analizie badań obrazowych neurolodzy kwalifikują chorego do zabiegu trombektomii.

W celu przeprowadzenia zabiegu nakłuwa się tętnicę udową w pachwinie. W to miejsce wprowadza się cewniki, którymi lekarze docierają do miejsca, w którym w naczyniach wewnątrzmózgowych powstał zator. – W tej sytuacji cała magia polega na tym, że należy założyć cewnik, który dotyka skrzepu tamującego przepływ krwi i zasysamy go, aby skrzeplinę wyciągnąć z ciała pacjenta – mówi Borusiński. – Następnie podajemy pacjentowi kontrolny kontrast i sprawdzamy przepływ krwi. Czasami poprawa jest po jednym użyciu, a czasami trzeba procedurę powtórzyć, a nawet używa się specjalnych siatek rozkładanych w naczyniach, które, jak sieć rybacka, wyciągają skrzeplinę do cewnika.

Możliwość wykonywania trombektomii w słupskim szpitalu ma duże znaczenie dla poprawy zabezpieczenia medycznego mieszkańców całego regionu słupskiego. Dotychczas pacjenci z tego obszaru zawożeni byli na operacje trombektomii do szpitala w Gdańsku i Wejherowie. Teraz trwa proces budowania możliwości wykonywania trombektomii także w szpitalu w Słupsku. – Najpierw będziemy gotowi do ich przeprowadzania w określone dni miesiąca do południa, a po pewnym czasie chcemy, żeby to było możliwe codziennie do godziny piętnastej  – zaznacza Borusiński.

Udary mózgu są schorzeniem śmiertelnym i dlatego zabiegi, które skracają chorobę, poprawiają rokowania pacjenta są zabiegami ratującymi życie. Należy podkreślić, że każda minuta udaru mózgu przynosi śmierć dwóch milionów komórek mózgowych z powodu niedokrwienia. Dlatego postępujące uszkodzenie mózgu zmniejsza szanse pacjenta na prawidłowe funkcjonowanie.

– Wprowadzenie możliwości przeprowadzania trombektomii w słupskim szpitalu jest dobrą wiadomością dla mieszkańców regionu, gdyż udary mózgu stają się problemem społecznym, m.in. w wyniku starzejącego się społeczeństwa. Ze statystyk wynika, że obecnie do słupskiego szpitala trafia średnio 2 pacjentów tygodniowo z udarem, którzy odsyłani są na leczenie do innych szpitali. Zapotrzebowanie na trombektomie w słupskim szpitalu z czasem może być znacznie większe, gdyż spodziewane jest dowożenie pacjentów z innych regionów, z których daleko jest do ośrodków wykonujących takie zabiegi-– mówi Andrzej Sapiński, prezes Wojewódzkiego szpitala Specjalistycznego w Słupsku. – To dlatego, że Słupsk jest położony centralnie na terenie, gdzie nie ma możliwości wykonywania takich zabiegów pomiędzy Gdańskiem i Wejherowem we wschodniej części Pomorza i Szczecinem w zachodniej części. Wzrost zapotrzebowania na tego typu operacje może zwiększać się także latem, gdy do regionu słupskiego przyjeżdża wielu turystów – dodaje Anetta Barna – Feszak, wiceprezes Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego w Słupsku.

W ostatnim czasie słupski szpital wzbogacił się o angiograf Azurion 7M20 wraz z wyposażeniem w Pracowni Radiologii Zabiegowej. Zakres inwestycji: zakup sprzętu, adaptacja pomieszczeń kosztował łącznie 8 705 160,00 zł. Z tego dotacja z budżetu Województwa Pomorskiego wyniosła  8 585 458,99 zł.