Coraz więcej szpitali bierze udział w naszej akcji #niebojsieszpitala. Tym razem publikujemy wypowiedź p. Dyrektora Dariusza Madery:

 

Dariusz Madera, dyrektor generalny Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego w Opolu:

#niebójsięszpitala

Jesteśmy zaniepokojeni, że z powodu epidemii koronawirusa SARS-CoV-2 zbyt wielu naszych pacjentów rezygnuje z zaplanowanego leczenia w Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym w Opolu. Dotyczy to wielu obszarów naszego działania, nie tylko kardiologii i chirurgii naczyniowej, o której mówi się szczególnie głośno, ale także okulistyki, laryngologii czy pediatrii. Nasi specjaliści mówią jednym głosem, że w sprawach pilnych leczenia odkładać nie można, stąd apel do pacjentów: „Nie odwlekajcie wizyt w poradniach, nie rezygnujcie z zaplanowanych zabiegów, bo może mieć to katastrofalne skutki dla Waszego zdrowia”.

Uniwersytecki Szpital Kliniczny w Opolu systemowo przygotował się do działania w czasie epidemii. Już w marcu Komitet ds. Zakażeń USK i wdrożył procedury  które dostosowały nasz szpital do bezpiecznego przyjmowania naszych pacjentów w czasie epidemii, zapewniliśmy również dla personelu medycznego jak i pacjentów wszystkie niezbędne  środki bezpieczeństwa. Nad całością czuwa cały czas Zespół ds. Zakażeń który to codziennie monitoruje sytuację epidemiczną w naszym szpitalu.

Wszystkie osoby, zarówno pracownicy, jak i pacjenci udający się do szpitala przechodzą kontrolę w namiotach pełniących rolę śluz, gdzie automatycznie badana jest temperatura, a pacjenci wypełniają ankietę epidemiologiczną. W poradniach i na oddziałach przestrzegamy najwyższych standardów bezpieczeństwa, w tym korzystania ze środków ochrony osobistej. Wprowadziliśmy teleporady, dzięki którym możliwe jest uzyskanie konsultacji z lekarzem, ograniczając kontakt osobisty z placówką.

Najnowsza procedura wprowadzona w Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym w Opolu to 7-dniowa kwarantanna dla pacjentów przed zaplanowanym przyjęciem na oddział. Po niej pacjent zostanie poddany testowi w kierunku SARS-CoV-2, a po otrzymaniu wyniku zapadnie decyzja o przyjęciu na oddział. W ten sposób zminimalizujemy możliwość zarażenia personelu czy innych pacjentów.

Nasi pacjenci jak i pracownicy są poddawani badaniom w kierunku SARS-CoV-2 po to aby zwiększyć wspólne nasze bezpieczeństwo. Dodatkowo uruchomiliśmy w naszym zakładzie Mikrobiologii możliwość szybkiego  badania pacjentów którzy trafiają do nas SOR w stanie bezpośredniego zagrożenia życia w kierunku koronowirusa.

Pacjenci muszą zrozumieć, że im później trafią pod specjalistyczną opiekę, tym gorsze będą rokowania. Trzeba też zdawać sobie sprawę, że placówkom zdrowia trudno będzie z powodów logistycznych zapewnić wszystkim pacjentom możliwość leczenia w szybkim czasie. Po pandemii nie zwiększy się liczba personelu medycznego czy ilość możliwych porad.

Dzięki wdrożonym rygorystycznym procedurom udało nam się funkcjonować niemal bez zmian, czasowe zawieszenia planowych przyjęć na oddziały spotykały się ze zrozumieniem pacjentów. Należy podkreślić, że przyjęcia ratujące życie odbywały się cały czas bez przeszkód.

Drodzy nasi pacjenci, dbajcie o siebie i przede wszystkim: nie bójcie się szpitali! Czekamy na Was, by Wam pomóc.