Polska Federacja Szpitali ze spokojem przyjmuje wykaz szpitali zakwalifikowanych do tzw. sieci szpitali (PSZ).  Kwalifikacja szpitali odbywała się w oparciu o jasno określone kryteria, które były szczegółowo omawiane przez MZ oraz NFZ, także na spotkaniach z przedstawicielami PFSz.  Szpitale zrzeszone w PFSz stanowią ok. 40% zasobów szpitali sieciowych.

PFSz postuluje wzmocnienie roli NFZ w okresie implementacji sieci szpitali, szczególnie w sytuacji konieczności przeniesienia pacjentów oczekujących na zabiegi w trybie planowym w placówkach dzialających w trybie jednodniowym, które nie znajdą się w sieci oraz nie uzyskają kontraktów w postępowaniu konkursowym.  W opinii PFSz konieczne jest jak najszybsze przejęcie zarządzania kolejkami oczekujących na świadczenia przez centralny system informatyczno-koordynacyjny administrowany przez NFZ w porozumieniu z oddziałami wojewódzkimi NFZ.  W tak newralgicznym czasie, jakim jest wprowadzanie sieci szpitali, a także zmian w funkcjonowaniu AOS i POZ postawienie NFZ w stan likwidacji uważamy za niekorzystne zarówno z punktu widzenia pacjenta, jak i podmiotów leczniczych.  Proponujemy odciążenie podmiotów leczniczych z obowiązków związanych z zarządzaniem kolejkami oczekujących oraz koordynacją tzw. ruchu pacjentów oczekujących w systemie poprzez przejęcie tej kwestii przez NFZ. PFSz bardzo docenia zaangażowanie i wysiłki centrali NFZ oraz Dyrektorów Oddziałów Wojewódzkich w dialog z uczestnikami systemu dotyczący sieci szpitali i stoi na stanowisku dalszej partnerskiej współpracy z kierownictwem oraz pracownikami NFZ.  Proponujemy ponowne rozważenie kwestii likwidacji NFZ w porozumieniu z organizacjami pacjentów, pracowników oraz pracodawców ochrony zdrowia.

Osobną sprawą jest konieczność poprawy finansowania ochrony zdrowia w Polsce.  W opinii PFSz ochrona zdrowia nie jest beneficjentem wzrostu gospodarczego, co jest niestety zjawiskiem zgłaszanym przez narodowe federacje szpitali z innych krajów europejskich (np. Portugalia, Węgry, kraje bałtyckie).  Dodatkowo, PFSz uważa iż nie jest możliwa istotna poprawa kosztowej efektywności działania polskich szpitali, które działają na granicy możliwości finansowych oraz kadrowych.  Przypominamy, iż przedstawiciele szpitali duńskich poinformowali podczas Kongresu Europejskiej Federacji Szpitali w Dublinie, w czerwcu br. iż wg. ich analiz w Danii nie jest już możliwa dalsza poprawa efektywności działania szpitali !   Podkreślamy, że szpitale duńskie dysponują około 8 krotnie większymi budżetami niż polskie, a zatrudnienie jest 3-4 krotnie wyższe, choć koszty osobowe nie przekraczają tam 55-65%.

W obliczu potrzebnych reform dotyczących szpitalnictwa oraz wzrostu roli opieki koordynowanej, apelujemy do Rządu RP o jak najszybsze zwiększenie nakładów na ochronę zdrowia, jako najlepszą możliwą inwestycję.